- Jesteśmy z powrotem. - powiedział na powitanie, opierając o ziemię wielki róg bestii, którą ubili przed kilkunastoma minutami.
- Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że tym problemem jest takie bydle jak behemot, ale skoro już obiecaliśmy to proszę bardzo tu oto jest dowód tego, że bestia nie żyje. Potrzebujesz jeszcze czegoś? A i przy okazji mam pytanie, nie wiesz czy jest tutaj ktoś, kto odkupiłby od nas te trofea? Szczerze powiedziawszy jestem myśliwym od niepamiętnych czasów i wiem, że takie rzeczy są dosyć cenne, może ktoś by się na to skusił?