Autor Wątek: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!  (Przeczytany 7247 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Nazwa wyprawy: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
Prowadzący wyprawę: Hope
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Znajomość wątku.
Uczestnicy wyprawy: Salazar Trevant



Jaszczur ruszył z bractwa Apriala w kierunku Królewskiego obozu, jego myśli zaprzątały kłótnie. Wykonać? nie wykonać... Ale wydarzenia tego dnia, sprzed sali audiencyjnej idealnie pasowały do zlecenia. Tak, zrobię to! Skwitował myśli idąc w kierunku królewskiego obozu.

Wiedział, ze drogi są niebezpieczne, wiedział też, ze wielu śmiałków ginęło w podróży. Korzystając ze swej skazy, nabytej podczas inicjacji na adepta mrocznych sztuk, a także dalszych mutacji, wniknął w świat astralny myślami szukając podatnych dusz, zawieszonych w naszej rzeczywistości, gotowych i godnych, by wsparły jego misję. Szukał najbardziej rpzerażających humanoidalnych kreatur, by wykorzystać ich do przyzwania jako zjawy.

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Marzec 2015, 01:13:08 »
Po królewskim obozie pałętało się wiele umęczonych dusz. Salazar nie miał problemu z odnalezieniem popleczników.

Forum Tawerny Gothic

Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Marzec 2015, 01:13:08 »

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Marzec 2015, 01:24:18 »
Będąc przed wejściem, obrał za cel dwóch zwyrodnialców, wybitnych morderców zesłanych tu za swe zbrodnie. wniknął do każdego z nich, tej konkretnej dobranej dwójki i nawiązał z nimi kontakt. poznał ich myśli, wrażenia emocje, lecz były zbyt słabe, by same z własnej woli manifestowały sie jako zjawy. Wystarczył impuls, krok, drobna pomoc, sugestia i wypełnienie pragnieniem, tylko tyle, by zrobić z nich wspaniałych sprzymierzeńców.

Jaszczur skupił się i koncentrując uwagę zaczął słać energię magiczną do obu dusz. energia nie była pusta, przesączona była nadaniem im celu, chęci mordu konkretnych osób, straży przybocznej aż wreszcie Gomeza. Wszystkich, którzy śmią przeciwstawić się jego woli i zechcą bronić obecnego ładu. Gdy energia i pragnienia, silne chęci mordu, na konkretnych osobach, złość i agresja zostały przelane, jaszczur nakazał im wyjście z ukrycia, tak też pojawiły się tuż u jego boków, przyzwane za sprawa umiejętności przyzwania zjawy.


2x Zjawa

Utrzymywał stały kontakt śląc energię, by nie osłabły i nie zniknęły, nim przekroczył progi sali, przyłożył dłonie do swojego ciała i za pośrednictwem umiejętności jaką jest mortokineza zaczął słać energię mortokinetyczną nakierowaną na stworzenie bariery wokół ciała. Wiedział, ze przeciwnik ma pistolety, zaś mortokinetyczna bariera pozwoli odbić 3 pociski. Energia oplotła ciało, kawałek po kawałku zajmując całą powierzchnię przy ciele, zabezpieczając je o chroniąc.

Za pomocą tej samej energii, mortokinetycznej posłał ją w kierunku drzwi, by wejść do środka i pokierować swe kroki wprost do sali audiencyjnej. Mortokinetycznym uściskiem chwycił za klamki, gałki i pchnął je, by otworzyć wrota. Siłą woli nakazał zjawom iść tuż przed nim, gotowe do ataku zjawy tylko czekały na śmiałków godnych przeciwstawić się woli ich operatora. Zabijamy wszystkich, nie szczędzimy nikogo, kto nas teraz zobaczy.

Szukał katem oka kamieni kredy, którymi mógłby ryć lub rysować po posadzce znaki...
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec 2015, 17:02:06 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Kwiecień 2015, 21:29:07 »
Salazar zaprawdę pięknie powtórzył sobie w myślach drogę do swego celu. Stojąc w królewskim obozie ciągle pamiętał, że musi jeszcze pokonać bramy zamku, dziedziniec, budynek, jego kręte korytarze i mosiężne drzwi do sali audiencyjnej.


//Odleciałeś.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Kwiecień 2015, 21:39:14 »
O kurde, te fajki mają niezłego kopa, muszę je odstawić. Pomyślał, zanim zrobił dużo niedobrego. Otrząsnął się i ruszył pierw do karczmy w obozie, musiał uzupełnić zapasy. Kierował się wprost do karczmy "Pod Barierą".

Offline Karczmarz

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 64
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Kwiecień 2015, 21:46:21 »
- Znowu Ty. Herbatki? Zaśmiał się karczmarz.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Kwiecień 2015, 21:50:18 »
- Nie tym razem. - Powiedział lekko skacowany po wypalonych fajkach.

- Przybywam z niecodziennym zamówieniem. Miałem kupić... - Przeciągał zerkając na jeden z pergaminów, tak, aby rozmówca, nie dojrzał treści, w końcu nie miał żadnej listy zakupów, tylko karteczki z fragmentami zagadki. - Kredę lub węgiel, jakiś mały kawałek, do pisania, rysowania... oraz kilogram soli, chyba lubi słone potrawy... Dostanę to u ciebie? Ile płacę?

Offline Karczmarz

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 64
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Kwiecień 2015, 21:58:23 »
- Sól jest tu droga, a Ty chcesz jeszcze kilogram. Możesz wziąć sobie węgielek z pieca na zapleczu, ale za sól chce 35 grzywien.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Kwiecień 2015, 22:07:45 »
- W porządku. Proszę to 50 grzywien. - Powiedział wyjmując 50 z sakwy, dając tym samym te 15 napiwku (za bryłkę węgla)

Poszedł na zaplecze, jak wskazał karczmarz i sięgnął po bryłkę węgla w miarę małą, mniej więcej wielkości pięści. Czekał zatem jeszcze za solą od karczmarza.

//Proponuję takie statystyki węgla:

Nazwa: Bryłka węgla
Opis: Bryłka węgla kamiennego wielkości zaciśniętej pięści - dobra, alternatywna rzecz do rysowania lub pisania w spartańskich warunkach.

Umiejscowię ja w miejscu ekwipunku nr 4 (na korpusie)
Sól zamierzam założyć w ekwipunku nr 1 (przy pasie), glejt przenieść na pozycję nr 3 (przy pasie i kostce)

Offline Karczmarz

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 64
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Kwiecień 2015, 22:25:54 »
Oto Sól. Zadziwiasz mnie jaszczurko, najpierw herbata, teraz sól i węgiel.


//Ok.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Kwiecień 2015, 22:32:11 »
- Mówią, że łuskowaci są nieprzewidywalni. - Powiedział i mrugnął oczkiem na odchodne.

1154 - 50 = 1104 [Grzywien]

//Ekwipunek uporządkowany.

Wyszedł na zewnątrz i żwawym krokiem udał się w kierunku bram zamku, by wedrzeć się spokojnie do środka. Oczywiście powoli, nim strażnicy go zaczną napadać.

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Kwiecień 2015, 22:35:01 »
Przy bramie stało trzech żołdaków. Wypatrzyli już Salazara z daleka.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Kwiecień 2015, 22:37:42 »
Podchodząc bliżej, ostrożnie rozłożył delikatnie ręce.
- Panowie, chciałbym udać się na audiencję u jego ekscelencji Gomeza. Czy mogę przejść? Nie znam tutejszych zwyczajów, a kłopotów nie potrzeba mi. - Zapytał po czym mówił grzecznym tonem.

Podchodząc badał odległość od strażników. zawsze chciał mieć pewność, ze zdąży i będzie mógł wykorzystać zdolności, które posiadał.
« Ostatnia zmiana: 01 Kwiecień 2015, 23:54:02 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Kwiecień 2015, 08:34:27 »
- Mirek to nie jest ten jaszczur, który wszczynał burdy wczoraj w zamku? - zapytał jeden drugiego. - No kurwa raczej! - elokwentnie wyraził się jego kompan.
ÂŻołdacy dobyli pistoletów celując w Salazara.
- Czeka cię chłosta i kilka dni w celi ty kupo łusek!


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz x3
« Ostatnia zmiana: 02 Kwiecień 2015, 08:35:48 wysłana przez Isentor »

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Kwiecień 2015, 14:54:33 »
Słuchając już początku wywodów, podjął działania. Wiedział co go czeka. Jaszczur dotknął dłonią swego ciała i korzystając z mortokinezy, słał energię magiczną do ciała, a dokładnie na nie, tworząc cienką, niewidoczną barierę wokół ciała stworzoną dzięki energii mortokinetycznej. Energia oplotła ciało tworząc delikatną, ale twardą strukturę, zdolną chronić i odbijać niektóre ataki, w tym strzały z broni palnej.

W tym samym momencie, widząc mnóstwo zabitych, umęczonych dusz niecnych istnień, wybrał sobie najbliższy obiekt, stojący tuż przy żołdakach, zapewne zabity podczas próby wtargnięcia. Wniknął w jego świadomość. Tak... czarny charakter... idealny by stać się siejącą spustoszenie zjawą na mych usługach. Pomyślał śląc energię magiczną do duszy istoty, wypełniając ją siłą i energią potrzebną do manifestacji swojego sitnienia w naszym świecie. Energia okraszona była nie tylko mocą samą w sobie, ale też zabarwieniem emocjonalnym i empirycznym. Jaszczur słał negatywne emocje, napawał duszę chęcią mordu i siania zniszczenia, mordowania ludzkich i nie tylko istnień. Gdy dusza była gotowa, wystarczył impuls, by objawiła się jako zjawa.

1x Zjawa



Gdy tylko pojawiła się, dostała rozkaz wbicia szponów w korpus najbliższego, po lewej stronie, bandyty podżegacza. Nim ten zorientował się, zjawa wykonała kolejny cios szponami drugiej dłoni, wymierzony był w gardło. Zjawa wyciągając swe szpony rozerwała arterie uśmiercając bandytę, który zalewał się krwią.

- Bardzo mi... przykro. Ale szkoda marnować pocisków, nie przebijecie tej zbroi. Poza tym macie groźniejszego przeciwnika. - Powiedział wskazując na zjawę.

2/3 x Bandyta podżegacz

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Kwiecień 2015, 08:14:17 »
Pozostali przy życiu żołdacy wpadli w panikę jeden z nich wystrzelił dwa pociski w stronę Salazara, drugi ostrzelał zjawę. Huki przykuły uwagę innych rezydentów zamkowych murów.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Kwiecień 2015, 09:05:15 »
Jaszczur słysząc huk wystrzałów mimowolnie wykonał ruch ręką, mający zasłonić jego twarz, zarazem obracając się i stając prawym bokiem do strzelających. Zrobił to mimowolnie, mechanizm obronny. Zaś sama mortokinetyczna bariera jednocześnie wykorzystana oddziałując na pociski spowodowała ich odbicie od postaci jaszczura. No teraz to się zacznie...  <facepalm>. Jaszczur przyłożył dłoń do ciała, chcąc słać ponownie energię magiczną, by zregenerować mortokinetyczną barierę. Spodziewał się, ze strażnicy na murach zaatakują go, gdy zobaczą zwłoki. Jednocześnie przestał kontrolować zjawę i regenerować stan energii magicznej, który był potrzebny do utrzymania jej. Więcej. Raniona pociskami doznała uszkodzeń, była już bezużyteczna, w końcu żelazne pociski musiały zasiać w niej nie małe szkody.

Rozejrzał się szybko, by zobaczyć, gdzie jest wejście do zamku, jak daleką drogę ma do przebycia, by wedrzeć się w miejsce, gdzie siedzi Gomez. Mimowolnie ruszył do środka żwawym krokiem idąc dziedzińcem w stronę największego z przybytków, zamku.
« Ostatnia zmiana: 03 Kwiecień 2015, 09:13:04 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Kwiecień 2015, 14:24:12 »
ÂŻołdacy zaatakowali ponownie oddając 4 serie strzałów wprost na Salazara. Maga czekała nielada przeprawa przez wrogi obóz, ponieważ bramy zamku znajdowały się 100 metrów wgłąb zabudowań.

Canis

  • Gość
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Kwiecień 2015, 17:31:44 »
Kurwa ich mać...Pomyślał odskakując do tyłu i chowając się za bramą, którą chciał wejść do środka. Ja wam kurwa pokażę chuje... Pomyślał zamykając swoje piękne oczy. wniknął w świat astralny i znalazł dla siebie 5 umęczonych dusz. Wniknął w nie, w każdą z osobna i zaczął przelewać do nich energie magiczną, nasycając je i przepełniając siłą potrzebną do manifestacji w świecie materialnym swojej obecności. Energia magiczna doposażona była w materiał myśli, emocji, pragnień i dążeń. Przepełnione energię, pełne woli życia i manifestacji swojej obecności, głodne mordu i zniszczenia, pragnące zemsty na oprawcach, pojawiły się zjawy, w liczebności 5 sztuk.

5x Zjawa





Jaszczur ściągnął kostur z pleców i niczym dowódca wojsk, machnął kosturem na przód dając też impuls za pomocą energii magicznej, by ruszyły do ataku na żołdaków na murach.



Zjawy ruszyły pojedynczo w 5 różnych kierunków na mury, w kierunku żołdaków, ze szponami gotowymi do cięcia ofiar...

//Nie napisałeś ilu ich, gdzie na murach...

Offline Hope

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 331
  • Reputacja: 494
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Kwiecień 2015, 22:33:39 »
//Rozumiem, że mamy długie odstępy czasu między postami ale staram się przeczytać Twoje ostatnie posty, żeby nie tracić wątku. Bądź proszę również na bieżąco. Dwóch żołdaków pozostało przy bramie, jednego zabiła Twoja zjawa. Strzelili w ciebie kolejną serią. Ty zaś piszesz, że chowasz się za bramę będąc już za bramą. Oznacza to, że biegniesz za bramę z drugiej strony niż jesteś, czyli biegniesz wprost na lufy żołdaków.


Mortokinetyczna bariera Salazara była w stanie odeprzeć jedynie trzy z czterech wystrzelonych pocisków. Ostatni pocisk postrzelił maga w lewe płuco przeszywając organizm na wylot. ÂŻołdacy nadal stali przed bramą, przeładowując pistolety. Salazar leżał powalony postrzałem u ich stóp. Zjawy krążył po dziedzińcu.

« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień 2015, 22:33:47 wysłana przez Isentor »

Forum Tawerny Gothic

Odp: To państwo zasługuje na to, by je ocalić. Kontynuuj moje dzieło!
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Kwiecień 2015, 22:33:39 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top