Emerick coraz to ciekawsze rzeczy się dowiadywał, to że już dobrze wiedzieli o nadpływającym galeonie, cóż. Trudno aby taki wielki okręt umknął czyjejś uwadze, w dodatku kunańska partyzantka na wschodzie zaczyna powoli podgryzać piratom Kenin, co dobrze wróży! Jednak równie ciekawy był tekst o jakiejś wymianie na Ghuruk, tylko czym oni mieliby się wymieniać z orkami? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. Może z czasem dowie się więcej, ale był zadowolony, że to on znalazł te wszystkie informacje, a nie ktoś inny! Szkoda tylko, że ta plama atramentu tak bardzo pobrudziła kartkę, przez co mało co dało się wyczytać z tej nie wysłanej jeszcze korespondencji. No cóż, więcej już nie mógł poradzić. Włożył kartki z powrotem do koperty i włożył za pazuchę, tak samo zrobił z mapą. Zaczął ją zwijać badając krótko wzrokiem półkę, czy nie ma na niej czegoś ciekawego, po zrolowaniu mapy, schował ją tam gdzie kopertę. Strzelił karkiem i ruszył w kierunku skrzynki z rumem. Podniósł ją i jeszcze przed wyjściem rozejrzał się po kajucie kapitana, czy wybadał te najważniejsze rzeczy.